Okazało się, że jest to pocisk moździerzowy o średnicy 10 cm i długości 30 cm z bakelitowym zapalnikiem.
- Z takimi znaleziskami mamy do czynienia bardzo często. W ubiegłym roku mieszkańcy zgłaszali nam co najmniej 15 razy podobne sprawy - powiedział nam Lesław Wojtalik, z posterunku policji w Wierzchowie.
Pod koniec II wojny światowej w gminie Wierzchowo hitlerowcy, w oparciu o okoliczne wzgórza zbudowali silny punkt oporu i zaciekle bronili tzw. ryglowej pozycji Wału Pomorskiego. Najcięższe walki toczyły się pod koniec lutego i na początku marca 1945 r.
W najbliższej okolicy zginęło 84 kawalerzystów z 1 Warszawskiej Brygady Kawalerii. Atak ułanów na Borujsko (obecnie Żeńsko koło Wierzchowa) przeszedł do historii jako ostatnia szarża polskiej kawalerii.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?