Kluczową dla losów meczu okazała się I kwarta. Gospodarze rozpoczęli ją od trafienia środkowego Piotra Kędela na jedyne - jak się okazało - prowadzenie w meczu. Kotwica odpowiedziała serią 11:0, którą rozpoczęła trójka świetnie dysponowanego w sobotę kapitana zespołu, Piotra Śmigielski (22 pkt, 12 zbiórek). Dwie kolejne dołożył James Washington, który aż 13 ze swoich 22 pkt zdobył w tej kwarcie. Później tyszanie dochodzili Kotwicę kilka razy na 2-3 pkt. Jeszcze w 7. minucie było tylko 16:18 dla gości. Ostatnie 3. min tej odsłony było popisem Kotwicy, która powiększyła dorobek o 14 pkt, tracąc tylko 2. Były w tym trzy rzuty za 3 pkt (6/10 za 3 w I kwarcie) i akcja 2+1 Mikołaja Kurpisza.
W II kwarcie defensywę Kotwicy nadal nękał Kędel (9/13 z gry, 10/13 za 1 pkt). Głównie dzięki niemu GKS zbliżył się w 15. min na 4 pkt (33:37). Końcówka tej kwarty była podobna do poprzedniej. Kotwica odskoczyła na 15 pkt (52:37), po jedynych punktach w meczu Macieja Kucharka.
Przewaga kilkunastu punktów utrzymywała się przez ponad połowę III kwarty. Później ponownie poderwali się gospodarze. W 28. min GKS tracił tylko 5 pkt (56:61), po trzech akcjach trzypunktowych z rzędu. Do końca tej odsłony tyszanie nie trafili już jednak rzutu z gry, przegrywając ten fragment 3:10.
Początek ostatniej kwarty był nieskuteczny w wykonaniu obydwu ekip. Dłużej, bo ponad 3. min (wolne Washingtona), na pierwsze punkty czekała Kotwica, ale rywale nie potrafili tego wykorzystać. Trafili w tym fragmencie tylko 3 wolne (34. - 63:73). Kotwica do końca nie oddała kontroli nad meczem. W samej końcówce GKS trafił dwie trójki, ale na odwrócenie losów spotkania było za późno.
GKS Tychy - Sensation Kotwica Kołobrzeg 73:82 (20:32, 20:20, 19:19, 14:11)
GKS: Kędel 28 (6 zb.), Wieloch 14 (1x3, 5 zb., 5 as., 4 str.,3 prze.), Koperski 10 (2x3, 6 as., 5 zb.), Kamiński 5 (1x3, 6 as.), Krajewski 3 (5 zb.) - Mąkowski 8 (2x3, 5 zb.), Ziaja 3 (1x3, 3 prze.), Nowak 2, Chodukiewicz 0.
Kotwica: Śmigielski 22 (2x3, 12 zb., 3 as., 5 str., Washington 22 (3x3, 5 as., 5 str.), Kurpisz 13 (1x3, 12 zb., 4 prze., 2 bl.), Pułkotycki 7 (1x3, 3 zb.), Kowalenko 6 (1x3, 5 zb., 5 as.) - Pieloch 6 (2x3), Klawa 3 (1x3), Kucharek 3 (1x3).
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
