MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pożar lasu niedaleko Manowa. Leśnicy walczyli z ogniem ramię w ramię ze strażakami [ZDJĘCIA]

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Fot. Nadleśnictwo Manowo
We wtorek, 22 marca, około godz. 15 zaczął się palić młodnik przy drodze krajowej nr 11 między Manowem a Mostowe. Pożar szybko się rozprzestrzeniał. Ugasili go strażacy i leśnicy, którzy błyskawicznie przystąpili do akcji.

Przyczyną pożaru najprawdopodobniej był wyrzucony niedopałek papierosa. W lasach jest bardzo sucho, dlatego ogień szybko się rozprzestrzeniał. Leśnicy szacują, że spłonął ponad hektar lasu. Jutro ocenią skalę zniszczeń z pomocą drona.

W akcji ratowniczo-gaśniczej brały udział m.in. jednostki OSP Wyszewo i OSP Niedalino, a także leśnicy z Nadleśnictwa Manowo. W Nadleśnictwie działa punkt alarmowo dyspozycyjny, który zbiera informacje od wież przeciwpożarowych. Wieża z leśnictwa Zacisze wskazała punkt pożaru. Leśnicy z Manowa użyli pojazdu gaśniczego, chwycili za gaśnice i łopaty, byle ograniczyć rozprzestrzenianie się pożaru. Po godzinie ogień został ugaszony.

- Na miejscu leśnicy kierowali akcją i czynnie brali udział w gaszeniu pożaru. Użyliśmy naszego samochodu gaśniczego, leśniczy Manowa wskazywał gdzie rozchodzi się ogień i pierwsze punkty do gaszenia pod względem priorytetów – powiedziała nam Dagny Nowak-Staszewska z Nadleśnictwa Manowo.

Przez noc manowscy leśnicy i funkcjonariusze Straży Leśnej będą patrolować pogorzelisko, kontrolując, czy nie ma gdzieś zarzewi ognia.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera